10 lipca 2011

Władysław Orkan — legenda Gorców

Najznakomitszy pisarz, poeta i publicysta związany z Gorcami urodził się 27 XI 1875 r. w Porębie Wielkiej, w kurnej chacie pod wzgórzem Pustka. Naprawdę nazywał się Franciszek Salezy Smaciarz, a w 1898 r. zmienił nazwisko na Smreczyński. Władysław Orkan to pseudonim literacki. Gdy miał osiem lat, w Porębie otwarto właśnie pierwszą szkołę, do której mały Franek uczęszczał od 1884 do 1886 roku. Kolejne dwa lata pobierał nauki w czteroklasowej szkole klasztornej 0.0. Cystersów w Szczyrzycu.
    Orkan pisał w szkicu „Nieco o szkole": ...szkoły dawniej na wsi, we właściwym znaczeniu, nie było. Ot trafił się ktoś, co umiał czytać, rzadziej pisać — i ten podczas zimowych miesięcy, bo latem mowy o tym być nie mogło, młodzież z pobliska poduczał. Taka np. «szkoła» była u mojej Matki, w przysiółku Poręby. Zagraniu, która dzieci z pobliskich rozrzuconych po potokach chałup drukowanego, ślabizować i czytać uczyła. Większa szkoła, prawie już w porównaniu z tamtą akademia, była przy kościele parafialnym, gdzie sam pan organista czytać, pisać, może i rachować uczył...
    Od 1888 r. Franciszek Smaciarz kontynuował edukację w Gimnazjum Św. Jacka w Krakowie. Jego kolegą był znany później działacz turystyczny i nestor górskiej turystyki w Polsce — Kazimierz Sosnowski. W 1898 r. Orkan wydał „Nowele" a dwa lata później opowia­dania „Nad Urwiskiem". Lata te przyniosły także dwa pierwsze to­miki poetyckie. Niezwykle udany i płodny okres 1900-1903 zaowocował powieściami „Komornicy" i „W roztokach". Dramaty społeczne: „Ofiara". „Wina i kara" oraz „Franek Rakoczy" nie były przyjmowane życzliwe przez ówczesnych krytyków.
    Orkan szczególnie cenił kontakt z naturą, a do jego ulubionych zakątków w Gorcach należały polany: nieistniejąca dziś Wasielka oraz Łąki. Towarzyszami gorczańskich wędrówek i przeżyć poety byli m.in.: Jan Kasprowicz, Kazimierz Przerwa-Tetmajer, Leopold Staff, Kornel Makuszyriski Jan Wiktor, Juliusz Osterwa, Adolf Nowaczyński i Adam Grzymała-Siedlecki.
    A oto niezwykle wymowny cytat z powieści „W roztokach", który daje wyobrażenie o literackim kunszcie Orkana: Cała dolina zamknięta wąwozem zdawała mu się ogromnym kościołem, którego ściany zieloność przybrała: jasna i ciemna i spławiała nieco, pnąca w górę wzorzystym rozkwitem aż ku samemu wierchu pod sklepienie. A zaś po owym sklepieniu płynęły baranki czyste, wykąpane w rosie, to znów pierzaste jak łabędzie, nieprzejrzystym stadem. A hań wysoko lśniła promienna monstrancja światów, oczom ziemi za widna, za dużo przeczysta, aby wprost ku niej mogły patrzeć.
    W 1911 r. Orkan włączył się do starań o odzyskanie dla Polski Spiszą i Orawy oraz wstąpił do Związku Podhalan. Rok później uka­zała się poetycka powieść „Drzewiej" o gorczańskiej puszczy. Orkan pisywał w „Gazecie Podhalańskiej" o konieczności zachowania rodzimej kultury Podhala. W 1914 r. poeta został żołnierzem IV Pułku Legionów. Po jego szczęśliwym powrocie z wojny, matka ufundowała w 1918 r. na Groniu — obok rodzinnego domu — kapliczkę. Orkan, rozmiłowany w pięknie górskiej przyrody i doceniający potrzebę jej ochrony, posadził koło swojego domu dziesięć jaworów. Od 1919 r. objął przewodnictwo Związku Podhalan i opracował m.in. słynne „Wskazania dla synów Podhala". Wyjątkowe przy­wiązanie do skalnej ziemi najlepiej ukazuje znamienny wiersz „Tobie Podhale" wygłoszony w 1927 r. w Nowym Targu podczas uroczystości z okazji 30-lecia pracy literackiej Orkana. Do jego mniej znanych powieści należą: „Kostka Napierski" i „Pomór". Wśród nowel: „Miłość pasterska", „Wesele Prometeusza" oraz zbiorek „Herkules nowożytny i inne wesołe rzeczy". Piękno krajobrazu Gorców oraz trudy życia Zagórzan przedstawiają tomy poezji: „Nad grobem matki", „Z tej smutnej ziemi", „Z martwej roztoki" oraz „Pieśni czasu". Przeżycia frontowe zaowocowały tomem „Drogą Czwartaków i inne opowiadania wojenne". Ostatnią była książka o Beskidzie Śląskim.
    Władysław Orkan zmarł w Krakowie 14 V 1930 r. a pochowany został na słynnym Pęksowym Brzyzku w Zakopanem. Imię Orkana otrzymał Dom Podhalański — siedziba Związku Podhalan w Ludźmierzu, schronisko PTTK na Turbaczu, a także wiele szkół, ulic a nawet zakładów pracy w całym kraju. W 1927 r. powstał na północnych sto­kach Czoła Turbacza rezerwat przyrody, nazywany imieniem Władysława Orkana. Imię Orkana przyjęło Muzeum Regionalne w kościółku św. Marii Magdaleny w Rabce. Na rynku w Nowym Targu stoi pomnik „literackiego harnasia Gorców" ufundowany w 1934 r. przez Polonijny Związek Podhalan z USA. Monument ten, wg projektu S. Marcinowa i M. Rekuckiego, stał pierwotnie przy pl. Słowackiego. W czasie wojny zniszczyli go Niemcy.
    Dom poety pod Starmachowskim Groniem, zbudowany w latach 1903-1906, został w 1973 r. wykupiony z rąk prywatnych i po renowacji udostępniony jako muzeum. Jest to filia Muzeum Regionalnego w Rabce.
Na ścianie koło wejścia umieszczono w 1956 r. na 80-lecie urodzin poety tablicę: „W tym domu żył i tworzył Władysław Orkan, poeta, powieściopisarz, dramaturg, syn Podhala, wielki piewca jego ludu". Tuż obok wejścia rzeźba Orkana, zadumanego nad książką. Ekspozycja „Orkanówki" znajduje się w całości na parterze (piętro to pokoje gościnne; uprzednio był tam pokój córki Orkana — Zosi i pracownia letnia).
Z sieni wchodzimy do kuchni. Nie ma tutaj żadnych pamiątek po Orkanie, obejrzeć można natomiast eksponaty etnograficzne. Jest więc długa listwa z galeryjką i okazami ceramiki, dziełami rabczańskich garncarzy. Obok kołowrotki i inny sprzęt do obróbki lnu, sprzęty go­spodarstwa domowego (m.in. kredens z 1867 r.). Kolejnym pomiesz­czeniem jest pokój matki Orkana — Katarzyny Smreczyńskiej. Wśród ludowych, malowanych na płótnie oleodruków, Matka Boska Częstochowska i Matka Boska Gidelska. Bardzo oryginalnie prezentuje się oprawiony w ramy haft ze stylizowanymi makami.
    Teraz przechodzimy przez werandę do hallu, gdzie przedtem było główne wejście do „Orkanówki". Na werandzie — podziwiając krajo­braz Beskidu Wyspowego — Orkan wypoczywał lub malował. Wiszą tu zdjęcia Orkana: z bratem oraz podczas gry w szachy z drugą żoną — Folejewską. Są także fotografie matki Orkana i córki Zosi.
    Pokój jadalny, następny z kolei, ma okienko do kuchni, przez które podawano posiłki. Ekspozycja obrazuje wkład Orkana w regionalizm podhalański. Są m.in. prace Stanisława Pigonia i Józefa Dużyka o Orkanie oraz liczne wycinki prasowe. Wiszą tu dwa obrazy Józefa Pieniążka, przedstawiające kościółek w Rabce i kapliczkę przy „Orkanówce".
    W pokoju gościnnym pokazano rozwój pisarski Orkana: rękopisy utworów, listy, zdjęcia, pierwsze wydania książek — w tym „Listów ze wsi" oraz kilku opublikowanych dramatów. Najważniejszym pomieszczeniem „Orkanówki" jest gabinet — pracownia poety, o suro­wym, ascetycznym wyglądzie, z prostym stolikiem i lampą naftową. Tutaj powstały powieści „Pomór" i „Drzewiej". W pracowni Orkan umieścił popiersia swojej matki oraz zdjęcie pierwszej żony, Marii Zwierzyńskiej. W pracowni stoi regał z książkami i rękopisami Orkana oraz pianino marki „Petrof" i cytra, którą poeta kupił swojej córce Zosi. Z licznych namalowanych przez Orkana obrazów, które w większości rozdał przyjaciołom, w gabinecie pozostały dwa: widok z Wasielki i widok na Giewont.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Stary Sącz

Pierwsza wzmianka na temat Starego Sącza datowana jest na rok 1257, kiedy to książę krakowsko-sandomierski Bolesław Wstydliwy zapisał...