16 lipca 2011

Historia Żywca

Średniowiecze

Kolebką Żywca jest, zasiedlone w czasach starożytnych przez Celtów, wzgórze Grojec (612 m n.p.m.), gdzie istniała wczesnośredniowieczna warownia. Na początku XV wieku została przekształcona w zameczek myśliwski rozbójniczej rodziny Skrzyńskich herbu Łabędź. W 1462 r. został zniszczony przez wojska Kazimierza Jagiellończyka.

Samo miasto powstało na przełomie XIII i XIV wieku (pierwsza wzmianka o żywieckiej parafii pochodzi z 1308 r.), prawa miejskie otrzymało w 1327 r. Ówczesny Żywiec, będący częścią najpierw księstwa cieszyńskiego, a od 1317 r. księstwa oświęcimskiego (stanowiącego od 1327 r. część Korony Czeskiej), znajdował się w nieco innym miejscu – na terenie późniejszej wioski Stary Żywiec, zalanej w roku 1966 wodami Jeziora Żywieckiego .

W 1448 r., w związku z częstymi powodziami, miasto lokowano ponownie - na wyżej położonym miejscu, u ujścia Koszarawy do Soły, gdzie obecnie znajduje się jego historyczne centrum.

W 1457 r. księstwo oświęcimskie zostało sprzedane polskiemu królowi Kazimierzowi Jagiellończykowi, tracąc swoją niezależność i stając się integralną częścią Polski. Zamek w Żywcu, należący do książąt oświęcimskich, stał się własnością polskiego króla.

Panowanie Komorowskich: 1467–1624

Herb Komorowskich – Korczak
W 1467 r. Kazimierz Jagiellończyk nadał dobra żywieckie – zwane odtąd Państwem Żywieckim – w dziedziczne władanie rodowi Komorowskich herbu Korczak. Była to nagroda za pomoc w ukróceniu rozbójniczej działalności Skrzyńskich i wsparcie w wyprawie króla na Węgry.

Piotr Komorowski, pierwszy właściciel Państwa, wkrótce zmienił orientację polityczną i poparł króla Węgier, Macieja Korwina, który sprzymierzył się z zakonem krzyżackim przeciw Polsce. W 1477 r. Kazimierz Jagiellończyk podjął przeciwko Komorowskich akcję zbrojną zakończoną m.in. zniszczeniem zamku w Żywcu. Udało im się jednak uzyskać królewskie przebaczenie i mogli dalej panować na Żywiecczyźnie.

Komorowscy władali Państwem Żywieckim jako niepodzielnymi dobrami do roku 1608, kiedy zostało podzielone między synów Krzysztofa Komorowskiego na trzy części: suskie, ślemieńskie i największe żywieckie. Właściciel tego ostatniego, Mikołaj Komorowski, okazał się utracjuszem i z powodu problemów finansowych najpierw w 1618 r. sprzedał dobra łodygowickie, a w 1624 r. – kiedy okazał się zupełnym bankrutem – wystawił całość na sprzedaż.

Panowanie Wazów: 1624-1678

Wystawione w 1624 r. na sprzedaż Państwo Żywieckie kupiła za 600 000 złotych Konstancja Habsburżanka, żona polskiego króla Zygmunta III Wazy.

Królowa Konstancja zasłynęła tym, że w 1626 r. wydała zakaz osiedlania się w granicach Żywca Żydów. Nigdy nie zniesiony i przestrzegany nawet dwa czy trzy wieki później spowodował, że w obrębie miasta nie zamieszkała ani jedna żydowska rodzina. W przeciwieństwie do okolicznych wiosek (a dziś dzielnic) – Sporysza, Ispa czy Zabłocia.

Po śmierci Konstancji w 1631 r. Państwo Żywieckie odziedziczyli jej synowie, Jan II Kazimierz Waza i Karol Ferdynand Waza.

W okresie potopu szwedzkiego Żywiec znalazł się na linii frontu. Posłowie szwedzcy zażądali hołdu i wysokich kontrybucji, grożąc w przeciwnym razie spaleniem miasta. Szlachta wraz z mieszczaństwem i góralami postanowiła nie dopuścić do wkroczenia wojsk szwedzkich. W dolinie Soły w Międzybrodziu i w Bramie Wilkowickiej utworzono fortyfikacje. 8 marca 1656 r. w Mikuszowicach Krakowskich miała miejsce wielka polsko-szwedzka bitwa zakończona zwycięstwem Szwedów. Miasto zostało zdobyte, splądrowane i w znacznym stopniu zniszczone.


Panowanie Wielopolskich: 1678-1838

W 1678 r. Państwo Żywieckie kupił – też za 600 000 złotych – od Wawrzyńca Wodzickiego, dzierżawiącego dobra Wazów po śmierci Jana Kazimierza w 1672 r., kanclerz wielki koronny Jan Wielopolski herbu Starykoń.

Panowanie Wielopolskich – obejmujące cały wiek XVIII – nie zostało zapamiętane zbyt dobrze. Był to czas gospodarczej stagnacji i pogarszania się sytuacji chłopstwa. Państwo Żywieckie dwukrotnie uległo uszczupleniu w wyniku podziałów spadkowych. W połowie XVIII wieku składało się z miasta Żywca i sześciu kluczy: sporyskiego, jeleśniańskiego, wieprzskiego, starożywieckiego, lipowskiego i węgierskogórskiego.

Na plus można Wielopolskim zaliczyć dbałość o żywiecki zamek. Rozbudowali go oni w stylu barokowym i założyli 25-hektarowy park zamkowy.

W 1772 r., w wyniku I rozbioru Polski, cały obszar Państwa Żywieckiego, znalazł się w granicach Austrii, wchodząc w skład kraju koronnego Galicja i Lodomeria.

Wybitną postacią XVII- i XVIII-wiecznego Żywca był żyjący w latach 1658–1729 Andrzej Komoniecki przez czterdzieści lat pełniący funkcję wójta. Stworzył on monumentalną kronikę miejską, "Chronografia albo Dziejopis Żywiecki", w której szczegółowo opisał dzieje miasta i regionu od 1400 do 1729 r. "Dziejopis" jest głównym źródłem historycznym dot. czasów średniowiecznych i nowożytnych. Jego rękopis znajduje się w Muzeum Miejskim, trzykrotnie – w 1938, 1987 i 2005 r. – został też wydany drukiem.


Panowanie Habsburgów: 1838-1944   

Dworzec kolejowy
W 1838 r. nie mogący zapanować nad ubożeniem majątku Adam Wielopolski wystawił Państwo Żywieckie na sprzedaż. Kupił je książę cieszyński, arcyksiążę Karol Ludwik Habsburg, i włączył w skład Komory Cieszyńskiej.

Przedsiębiorczość cieszyńskich Habsburgów, którzy tworzyli wiele zarządzanych przez Komorę zakładów przemysłowych i rozwijali gospodarkę leśną, spowodowała, że Księstwo Cieszyńskie wraz z Państwem Żywieckim należało do najbardziej dochodowych majątków szlacheckich w Austrii.

XIX wiek to okres szybkiej industrializacji okolic Żywca. W samym mieście żadne większe zakłady nie powstały – centrum przemysłowym regionu były wsie, dzisiejsze dzielnice, Zabłocie i Sporysz. W 1856 r. z inicjatywy Albrechta Fryderyka Habsburga na południowych krańcach Zabłocia powstał Browar Arcyksiążęcy – wizytówka miasta i obecnie drugi największy producent piwa w Polsce. Inne wielkie zakłady tamtych czasów to założona w 1837 r. w Sporyszu Huta Fryderyka przekształcona w 1910 r. we fabrykę śrub (obecnie Żywiecka Fabryka Śrub "Śrubena"), założona w 1885 r. w Zabłociu Fabryka Wyrobu Masy z Drzewa na Papier (dziś Fabryka Papieru "Solali"), założona w Zabłociu w 1902 r. Fabryka Maszyn braci Wróblów (obecnie Ponar Żywiec) i założona w Zabłociu w 1921 r. Fabryka Skór i Pasów "Siła" (później Południowe Zakłady Przemysłu Skórzanego, upadłość w 1999 r.)

W 1878 r. Żywiec uzyskał połączenie kolejowe z Bielskiem-Białą i Czechowicami-Dziedzicami poprzez odnogę Kolei Północnej Cesarza Ferdynanda. W 1884 r. miasto zostało połączone Koleją Transwersalną ze wszystkim ważniejszymi miejscowościami po północnej stronie Karpat. Stację, ze względu na sprzeciw żywieckich radnych, ulokowano w Zabłociu.

Był to też czas gwałtownej urbanizacji. Większość zabudowy mieszkalnej centrum pochodzi z II poł. XIX i początku XX wieku. Powstały też liczne gmachy użyteczności publicznej, jak ratusz, Zarząd Dóbr Arcyksiążęcych, c. k. Wyższa Szkoła Realna czy Szkoła Panieńska. Habsburgowie zmienili oblicze zespołu zamkowego – przebudowali zamek w stylu neogotyckim, zbudowali neoklasycystyczny pałac zwany Nowym Zamkiem i przekomponowali park w stylu angielskim.

W 1867 r. powstał powiat żywiecki, do 1920 r. i w latach 1932-1951 obejmujący również znaczną część ziemi suskiej.

W 1895 r. Państwo Żywieckie odziedziczył Karol Stefan Habsburg, który zapoczątkował żywiecką linię Habsburgów. Zaskakująca jest ich przynależność narodowa. Mimo że Habsburgowie są rodem niemieckim, przedstawiciele linii żywieckiej konsekwentnie deklarowali swoją polskość i prowadzili propolską politykę. Karol Stefan był prezes Polskiej Akademii Umiejętności, a przed i w czasie I wojny światowej był głównym pretendentem do tronu niepodległego Królestwa Polskiego, które miałoby powstać. Po 1918 r. żywieccy Habsburgowie wystąpili o obywatelstwo polskie, dzięki czemu mogli zachować swoje posiadłości (w 1919 r. trafiły automatycznie pod zarząd państwowy). W okresie międzywojennym część z tych terenów podarowali państwu (np. stoki Babiej Góry, gdzie powstał park narodowy, czy majątek w Lipowej, z którego do dziś korzysta PAN).
Browar

W 1929 r. do Żywca włączono wieś Stary Żywiec, w 1939 r. na niecałe 5 lat częścią miasta stało się również Zabłocie.

W okresie II wojny światowej znalazł się w granicach III Rzeszy, w prowincji górnośląskiej. Ostatni właściciel Państwa Żywieckiego, Karol Olbracht Habsburg, odmówił podpisania volkslisty. W efekcie dobra przeszły pod zarząd państwowy, a sam arcyksiążę został internowany w Cieszynie, skąd dzięki interwencji władz Szwecji (jego żona była Szwedką) wyjechał do Skandynawii. W 1940 r. na Żywiecczyźnie przeprowadzono Aktion Saybusch – wysiedlenie ok. 20 000 osób do Generalnego Gubernatorstwa. Ich miejsce mieli zająć koloniści niemieccy. Jednak mimo akcji propagandowej nie znalazło się zbyt wielu chętnych do zamieszkiwania w ubogich, wiejskich chałupach. Po wojnie większość mieszkańców powróciła w okolice Żywca.

W 1944 r. na podstawie dekretu o reformie rolnej Państwo Żywieckie – po 477 latach istnienia – definitywnie przestało istnieć.


Dzieje po 1944 r.

W marcu 1945 r. miały miejsce krwawe walki o miasto. Walki i ostrzał artyleryjski Armii Czerwonej spowodowały poważne zniszczenia w dzielnicach Rudza i Stary Żywiec. Wycofujące się wojska niemieckie wysadziły most kolejowy i dwa mosty drogowe, a także podpaliły dworzec kolejowy.

W 1950 r. granice Żywca rozszerzono o Zabłocie, Sporysz i Kocurów. W 1976 r. częścią miasta stała się Moszczanica i Rędzina, w 1991 r. – Oczków, a w 2001 r. – Podlesie.

W 1966 r. na poprzez spiętrzenie wód Soły zaporą w Tresnej utworzono zbiornik retencyjny Jezioro Żywieckie. Decyzję o jego budowie podjęto po katastrofalnej powodzi w 1958 r., kiedy pod wodą znalazło się m.in. centrum Żywca. Powstanie jeziora spowodowało zalanie dzielnicy Stary Żywiec, wsi Zadziele i części wsi Zarzecze oraz Tresna.

Zarówno w okresie przed- jak i powojennym Żywiec należał do województwa krakowskiego. W latach 1975–1999 miasto i okolica wchodziły w skład województwa bielskiego, następnie zostały włączone do województwa śląskiego.

W 2000 r. do Żywca powróciła Maria Krystyna Altenburg, urodzona w 1923 r. córka Karola Olbrachta Habsburga – ostatniego właściciela Państwa Żywieckiego. Zamieszkała w wydzielonym jej przez władze mieszkaniu w Nowym Zamku.



Zwyczaje miejskie 

Stroje miejskie. Obyczaje miejskie wywodzą się z lat prosperity miasta w XV i XVI w. Żywiec jako lokalne miasto handlowe miał prawo urządzania jarmarków i pobierania myta przy przekraczaniu rzeki Soły. Także handlarze ciągnący tędy na Węgry lub do Krakowa musieli wystawiać w mieście swoje towary. Z okresu tego datują się stroje miejskie różniące się całkowicie od stroju górali żywieckich. Należy pamiętać, że stroje miejskie są reliktem ustroju stanowego miejskiego i jako takie nie maja odpowiednika w ogólnoludowych strojach opisywanych przez Kolberga czy innych etnografów. Nie jest to strój góralski i nie jest on także strojem regionalnym. Jest to strój związany z jednym tylko miejscem: z Żywcem i jest to strój wyłącznie miejski to znaczy używany przez mieszczan tego miasta. Przywiązanie do niego zaś wskazuje na wielkie przywiązanie i siłę lokalnych tradycji.


Strój męski jest ascetycznie skromny i prosty, i obejmuje czarny lub brązowy płaszcz wełniany, rogatywkę z błękitnym lub czerwonym otokiem, koszulę, czarne spodnie, buty skórzane w kolorze czarnym do połowy łydki. Częścią stroju jest pas, którym przepasywano mężczyznę, zwykle jedwabny i bardzo długi i drogi, choć pozbawiony dodatkowych ozdób. Używano pasów w kolorach żółtym, zielonym, czerwonym lub niebieskim.

Strój żeński jest niezwykle reprezentacyjny i bogaty. Kobieta ubierała na siebie wielką rozmaitość spódnic, ostatnią zwykle jedwabną lub brokatową w kolorze zielonym, czerwonym lub niebieskim oraz białą bluzkę. Na taki "podkład" nakładano koronkową spódnicę, koronkową kryzę i kamizelkę. Na głowie noszono czepek wyszywany perłami, cekinami i innymi ozdobami, obrębiony koronką kolorze takim jak spódnica. Do dzisiaj zachowały się takie stroje i można je oglądać zwykle przy okazji uroczystości miejskich lub kościelnych.

Szczególnie mocne przywiązanie do tradycji i konserwatyzm mieszczan żywieckich, a zwłaszcza ich duma przejawia się w stosowanej terminologii wobec mieszkańców miasta. Mieszkańcami tymi w czasach historycznych mogli być tylko wybrani, wykluczano więc Żydów, Romów czy po prostu ludzi biednych, nie posiadających fachu czy szczególnych umiejętności. Tym, których dopuszczono do zamieszkania w obrębie miasta, nadawano następujące nazwy:

    Putosze – dawny patrycjat miejski. Były to rody bogate i zwykle piastujące urzędy miejskie. Nazwa putosz pochodzi od słowa puta, czyli duma lub buta jak w słowie butność i doskonale charakteryzuje osoby uważające się za putoszy. Strój miejski żywiecki jest właśnie strojem putoszów. Do najbardziej znanych rodzin mieszczańskich należeli Studenccy, Jeziorscy, Miodońscy, Obtułowiczowie, Staszkiewiczowie i wielu innych.
    Szczupok – określenie osób mieszkających w Żywcu, lecz nie posiadających znacznego majątku lub nie piastujących urzędów. Szczupokiem mógł być każdy, kto nie był putoszem, lecz mieszkał w mieście na tyle długo, aby nie pamiętano, że jest obcy, co zwykle wymagało kilku pokoleń. Możliwy i do pomyślenia w razie wielkiej miłości byłby mezalians pomiędzy rodziną szczupacką a putoszowską.
    Przystoc to oczywiście każda osoba obca zamieszkująca w mieście. Pamiętano obce pochodzenie zwykle przez kilka pokoleń, po czym zależnie od majątku i znaczenia rodziny takie stawały się bądź częścią patrycjatu (wymagało to jednak większej liczby pokoleń) bądź szczupokiem.
    gorol lub górol to oczywiście każdy z mieszkańców wsi żywieckich tłumnie zjeżdżających do miasta na jarmarki i w poszukiwaniu zarobku.

Obchody rozmaitych świąt w mieście takich jak święta kościelne, bale noworoczne i inne uroczystości, zwykle uświetniały tańce. Były to tańce typowo polskie jak polonez, mazur, ale także inne jak hajduki czy polki.

W kulturze miejskiej obecny jest lokalny zwyczaj, zwany dziadami żywieckimi (lub inaczej jukacami, jukocami).

1 komentarz:

Stary Sącz

Pierwsza wzmianka na temat Starego Sącza datowana jest na rok 1257, kiedy to książę krakowsko-sandomierski Bolesław Wstydliwy zapisał...