8 sierpnia 2011

Stary Sącz

Pierwsza wzmianka na temat Starego Sącza datowana jest na rok 1257, kiedy to książę krakowsko-sandomierski Bolesław Wstydliwy zapisał[styl do poprawy] księżniczce węgierskiej Kindze ziemię sądecką obejmującą tereny w trójkącie: Biecz – Limanowa – Podoliniec (obecnie Słowacja) jako zastaw za posag wniesiony do Polski. Kinga uwłaszczyła otrzymanymi dobrami założony przez siebie starosądecki klasztor klarysek. W tym samym czasie przeniesiono do Starego Sącza z Podegrodzia siedzibę lokalnych władz.

W 1358 Kazimierz III Wielki zezwolił na lokację Starego Sącza na prawie magdeburskim, jednocześnie zwolnił miasto od danin. W 1410 r. miasto zostało spalone przez wojska Zygmunta Luksemburskiego dowodzone przez Ścibora ze Ściborzyc.

W 1683 król Jan III Sobieski po stoczonej bitwie pod Wiedniem, w drodze powrotnej do Warszawy odwiedził miasto by pokłonić się szczątkom księżnej Kingi. Poparł wówczas starania o beatyfikację Kingi, a w 1690 papież Aleksander VIII ogłosił Kingę błogosławioną.

18 kwietnia 1770 roku, w czasie Konfederacji barskiej, w okolice miasta przybył marszałek łomżyński Kazimierz Pułaski w celu pomocy wojskom Tomasza Wilkowskiego oraz oddziałom rozstawionym między Czarnym Dunajcem i Konieczną. Pod Starym Sączem doszło do kilkugodzinnej potyczki. W 1770 cesarzowa austriacka Maria Teresa zajęła starostwa czorsztyńskie, nowotarskie i sądeckie wraz ze Starym Sączem. Jednak w dalszym ciągu w tych terenach trwały walki konfederatów.

Po I rozbiorze Polski Stary Sącz wszedł w skład Galicji. Do Polski wrócił w 1918.

Miasto wielokrotnie nawiedzały pożary. Największy miał miejsce w 1795, kiedy spaleniu uległo niemal całe miasto wraz z ratuszem . Z pożogi ocalał jedynie kamienny dom mieszczański z XVII wieku, zwany "Domem na Dołkach". Z biegiem lat miasto stopniowo traciło na znaczeniu na rzecz założonego w 1292 Nowego Sącza.
Zabudowa rynku to przykład architektury średniowiecznej. Do 1795 na rynku stał ratusz, spłonął on jednak i nigdy nie został odbudowany. Zachowany z pożaru siedemnastowieczny dom mieszczański, zwany "Domem na Dołkach", mieści muzeum regionalne. Siedziba władz gminy mieści się w budynku folwarcznym dawnego klasztoru franciszkanów. Ze względu na zachowaną średniowieczną zabudowę miasta, w 1954 Stary Sącz uznano za rezerwat urbanistyczny.

W Starym Sączu znajduje się klasztor Klarysek założony przez księżną Kingę, żonę Bolesława Wstydliwego. Księżna po śmierci męża sama wstąpiła do klasztoru w 1279. Do tego klasztoru wstąpiła również królowa Jadwiga, żona Władysława Łokietka i matka Kazimierza Wielkiego, która zmarła w 1339. W zbiorach bibliotecznych klasztoru zachowały się cenne rękopisy muzyczne z XIII w., świadczące o niezwykle wysokim poziomie ówczesnej kultury muzycznej regionu. Na jednym z manuskryptów znajduje się czterogłosowy conductus Omnia Beneficia, dzieło uważane za najstarszy zabytek polskiej muzyki wielogłosowej. W 1683 Jan III Sobieski podarował klaryskom zdobyty na Turkach sztandar, który jest do dziś przechowywany w klasztorze.

Przy klasztorze funkcjonuje gotycki kościół pw. św. Trójcy i św. Klary. Wnętrze świątyni udekorowane jest barokowymi polichromiami przedstawiającymi życie fundatorki. Najcenniejszym zabytkiem kościoła jest ambona z 1671 w kształcie drzewa Jessego. Organy kościelne mają dwie klawiatury: jedną w części dla osób świeckich i przeznaczoną dla świeckiego organisty, drugą w części zamkniętej i przeznaczoną dla siostry zakonnej. W 2003 zidentyfikowano w klasztorze najstarszy polski klawikord, zbudowany w Krakowie w XVII wieku.
Od 1974 w Starym Sączu odbywa się Starosądecki Festiwal Muzyki Dawnej. Jego twórcą i pierwszym dyrektorem był Stanisław Gałoński. Od 1998 dyrektorem artystycznym jest Stanisław Welanyk. Większość koncertów odbywa się w kościele ss. klarysek i parafialnym, a od 2004 r. również w kościele w Barcicach. Od 1998 festiwal trwa tydzień (po 2 koncerty dziennie). Poza wykonawcami polskimi brali w nim udział m.in. muzycy z Ukrainy, Francji, Niemiec, Gruzji, Czech, Szwajcarii, Szwecji i Finlandii.

W widłach Dunajca i Popradu rozciągają się tereny rekreacyjne z kilkoma zarybionymi stawami o łącznej powierzchni 16 ha. Wokół miasta rozciąga się Popradzki Park Krajobrazowy.

Na starosądeckich błoniach znajduje się ołtarz zbudowany z okazji wizyty papieża Jana Pawła II. Podczas odprawionej w dniu 16 czerwca 1999 na nim mszy papież kanonizował świętą Kingę.

Przy stacji PKP w Starym Sączu rozpoczyna się szlak POL Szlak żółty.svg, który biegnie do zachodniego zbocza Wielkiej Przehyby (czas przejścia – 4:50 h).

źródło: http://beskidwyspowy.prv.pl/www/hzbojnictwo.html

Partyzanci w Gorcach

Była to prawdziwa "Rzeczpospolita Partyzancka" ( co potwierdzali również Niemcy ). Wysoko położone osiedla i zwarte, duże kompleksy leśne stanowiły raj dla "chłopców z lasu". Konspiracja tu rozpoczyna się już w paździermiku 1939 r., a to ze względu na konieczność ukrywania ludzi chcących przejśc przez Węgry do Francji. Kieruje tym z upoważnienia Organizacji Orła Białego Henryk Radosiński ( punkt przerzutowy na Turbaczu ), który później stworzył pierwsze grupy ZWZ. Również w 1939 r. zaczyna się powstawanie oddziałów złożonych z żołnierzy września w lasach Lubania ( m.in. grupa plut. Teofila Zubka ). Po pewnym czasie zostaje wciągnięta do konspiracji rodzina Durkalców ( Ernest i Helena, ps. "Sław" i "Sława" ), prowadząca miejscowe schronisko. Od tego czasu jest ono bazą partyzantów ( wigilię 1943 r. spędza tu m.in. oddział "Zawiszy" ).

W 1940 r. mają miejsce spotkania Komendanta Obwodu AK Nowy Sącz kpt. Wacława Szyćko "Wiktora" z komendantami placówek w Mszanie Dolnej ( ppor. Jan Stachura "Adam" ) i Kamienicy ( por. Wacław Szczypka "Lech" ). Wtedy też zaczynają się tworzyć grupy konspiracyjne w Ochotnicy, zwanej z czasem "Wolną Republiką Partyzancką". Do 1941 r. działa w Nowym Targu inspektorat ZWZ. W tym samym czasie w wioskach położonych u południowych podnóży pasma i na całym Podhalu działa "Konfederacja Tatrzańska", rozbita z początkiem 1942 r.

W celu rozpracowania rozpoczynających działalność w Gorcach grup AK Niemcy wysyłają tu dwóch swych agentów - Benala i Kruszewskiego. Po zdemaskowaniu zostają oni rozstrzelani przez oddział Józefa Kurasia "Orła" na Polanie Gabrowej. Sterroryzowany mieszkaniec Waksmundu, Jan Czubiak, wskazał na Kurasia jako na wykonawcę wyroku na agentach. W akcie zemsty 29.06.1943. oddział Niemców morduje rodzinę "Orła" i pali jego gospodarstwo. 17.07.1943. Niemcy odkrywszy tajną linię telefoniczną łączącą Turbacz z Kowańcem kierują na schronisko oddziały pacyfikacyjne. Na Hali Długiej ginie wtedy Albina Białoń, która zdołała ostrzec partyzantów ( w miejscu jej śmierci stoi krzyż ).

Patryzanci po tym zdarzeniu przenieśli się z Turbacza na Polanę Stawieniec pod Kudłoniem. 24.09.1944. w należącym do Ochotnicy osiedlu Skałka ma miejsce uroczysta przysięga 1psp AK, który liczył wówczas 1389 żołnierzy. 25.09.1944. to niemiecka obława na Lubaniu, m.in. z udziałem artylerii rozlokowanej w rejonie Przeł.Krośnickiej. Ginie wtedy dwóch partyzantów: Aleksander Krystyniak "Szarotka" i Ignacy Gorczewski "Brzoza" ( pochowani w pobliżu bazy na Lubaniu ), obsługę schroniska ściągnięto do Czorsztyna, a obiekt spalono. 18. - 20.10.1944. to tzw. Bitwa Ochotnicka, stanowiąca pierwszy poważny chrzest bojowy lV. i części l.batalionu 1psp. Biorą w niej też udział partyzanci radzieccy ze zgrupowania mjr. Zołotara, który lądował 29.09. wraz z 11 ludźmi na Jaworzynie Kamienickiej, a później miał bazę w Młynnem. Szybko to zgrupowanie rozrosło się do 700 partyzantów. Powracając do bitwy, to zginął w niej 1 partyzant 1psp - "Piwonia", 2 było rannych, 5 rannych wzięto do niewoli.

Późną jesienią 1944 na Starych Wierchach przebywa oddział "Limba" 12pp AK. 10.01.1945. ma tu miejsce obława, podczas której Niemcy spalili i tak już zdewastowane schronisko. Partyzanci wycofali się bez strat. Również w listopadzie 1944 r. Zołotar organizuje wypad na niemieckie placówki w Czorsztynie, a akowcy z 1psp toczą zaciekłe potyczki w rejonie Białe - Przysłop z siłami niemieckimi wspieranymi przez czołgi i lotnictwo.

18.12.1944. na Pańskiej Przehybce ( przełęcz z polaną w grzbiecie Kiczora - Borsuczyny ) rozbija się amerykański bombowiec "Liberator", 9 członków załogi ratują partyzanci 1psp ( 8 ) i radzieccy ( 1 ). Dziś na miejscu katastrofy stoi pomnik, a prowadzi do niego specjalny szlak dojściowy ( ścieżka dydaktyczna ) z Ochotnicy Górnej - Jaszcze.

23.12. ma miejsce "krwawa wigilia" w Ochotnicy - krwawa pacyfikacja z udziałem dużych sił wojska i SS z Krościenka i Szczawnicy. Zamordowano wówczas 56 osób, a ślady pacyfikacji można znaleźć m.in. przy niebieskim szlaku w Młynnem. Wydarzenie to upaniętnia pomnik w Ochotnicy Dolnej. 13.01.1945. ma miejsce ostatnia regularna bitwa w okolicy, w Szczawie, zakończona sukcesem partyzantów.

Do wyzwolenia obszaru, na przełomie drugiej i trzeciej dekady stycznia 1945 r. mają miejsce utarczki z wycofującymi się Niemcami, z udziałem partyzantów 1psp AK, oddziałów partyzantki radzieckiej i przybyłym tu oddziałem AL im. Waryńskiego.

Pod koniec 1944 i na początku 1945 roku na północnych i zachodnich obrzeżach pasma działa oddział AL "Za Wolność Ojczyzny", który dokonuje głównie akcji skierowanych przeciw transportom kolejowym. Walki te stanowią ostatni akord działań partyzanckich na tym terenie w czasie Drugiej Wojny Światowej. Później działa tu silne podziemie antykomunistyczne, ale to zupełnie inna historia.
 
Z materiałów:
( - ) por. "Partyzant" ( Piotr Sadowski )
Oddział Partyzancki SKPG "Kurs 1995 - 1997"
Kraków 1997
 
Źródło: http://rzeznicy.republika.pl/index.html 

5 sierpnia 2011

EMESS - elektroniczna księga wyjść


Jest godz. 12:00, wychodzę sama na Maciejową, ale jeżeli będzie ładna pogoda to pójdę na Turbacz. Mam na sobie twoją zieloną kurtkę przeciwdeszczową. Jeśli otrzymałeś tę wiadomość i nie daję o sobie znać, to znaczy, że mogło mi się coś przydarzyć. Ola. 
To tylko przykładowa informacja Emess – Emergency Message, którą możemy otrzymać w sytuacji, gdy osoba nam bliska znajdzie się w tarapatach.
Emess – Emergency Message to innowacyjny system automatycznego wysyłania wiadomości tekstowych za pomocą technologii GSM oraz wiadomości e-mail. Informacje te dotrą do wybranych przez nas osób, kiedy znajdziemy się w trudnej sytuacji lub gdy dojdzie do wypadku. Idea systemu jest bardzo prosta – wzrost bezpieczeństwa osób, które udają sie w góry czy też bliższą lub dalszą podróż, a także pomoc w poszukiwaniu osób zaginionych.
System Emess – Emergency Message powstał z inicjatywy Emess Sp. z o.o. w ramach Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka, we współpracy z Fundacją im. Anny Pasek oraz Grupą Podhalańską GOPR. Inspiracją do jego powstania stało się życie i sytuacje, z jakimi na co dzień spotykają się ratownicy górscy i pozostałe służby ratownicze.

Jak to działa?

Wystarczy przed rozpoczęciem wycieczki wysłać SMS na numer 71160 (koszt jednego SMS 1,23 zł). W treści SMS-a ustawiamy godzinę alarmu, czyli czas po upływie którego przygotowana przez nas informacja zostanie automatycznie wysłana na wskazany numer. Następnie wpisujemy krótką wiadomość dotyczącą naszej podróży, np. dokąd się udajemy, jakim szlakiem zamierzamy pokonać drogę, kto nam towarzyszy. W sytuacji awaryjnej, gdy stanie nam się coś złego i nie będziemy mogli się z nikim skontaktować, informacja ta pozwoli odpowiednim służbom ratunkowym podjąć szybką i bardziej skuteczną akcję poszukiwawczą.

O czym powinniśmy pamiętać, wybierając się w podróż?

Wybierając się na wycieczkę, w góry, nad wodę, powinniśmy zawsze pozostawić informację o celu swej podróży, drodze, którą planujemy obrać, oraz godzinie planowanego powrotu. Nigdy nie możemy być pewni, co tak naprawdę się wydarzy. W sytuacji awaryjnej czas odgrywa niezwykle istotną rolę. Dlatego tak ważne jest poinformowanie bliskich nam osób o miejscu planowanego pobytu. Niestety bardzo często osoby wybierające się w góry nie pozostawiają żadnej informacji na temat celu swej podróży ani planowanej drogi. Często już w trakcie wycieczki dochodzi do zmiany trasy i wyboru alternatywnego celu.
W jaki sposób możemy poinformować naszych bliskich o tym, gdzie się udajemy? Jak ich powiadomić o zmianie planów? Co zrobić, jeśli ich telefon nie odpowiada, a wokół nie ma żadnego schroniska, w którym moglibyśmy zostawić informacje o planach? Możemy skorzystać z Emess – Emergency Message i zadbać o swoje bezpieczeństwo.

Emess - Emergency Message

Emess – Emergency Message to system automatycznego wysyłania wiadomości tekstowych za pomocą technologii GSM oraz wiadomości e-mail uprzednio zdefiniowanych przez użytkownika. System pozwala na wygenerowanie wiadomości (alarmów) z dowolną informacją, np. trasą wycieczki górskiej, danymi osoby, celem wycieczki, i wysyłanie ich do wybranych adresatów, np. rodziny, przyjaciół, o zaplanowanym wcześniej czasie, w przypadku braku odwołania alarmu przez użytkownika
Komunikacja użytkownika z systemem polega na wysyłaniu poleceń i odbieraniu komunikatów przez SMS lub poprzez stronę internetową www.emess.eu. Użytkownik może wybrać dowolnie metodę komunikacji z systemem (np. w zależności od miejsca, gdzie się aktualnie znajduje). Opłaty za utworzenie i wysyłanie alarmów SMS są pobierane w trakcie wysyłania SMS Premium na numer 71160 (1,23 zł) lub poprzez system płatności online.
Przed skorzystaniem z systemu należy koniecznie zapoznać się z Regulaminem na stronie www.emess.eu.
Emess – Emergency Message został stworzony we współpracy z Grupą Podhalańską GOPR oraz Fundacją im. Anny Pasek jako innowacyjny system informatyczny i jest pierwszą usługą tego typu w Polsce, a także prawdopodobnie w Europie. Projekt jest wspierany przez operatora sieci Plus GSM.
Schemat działania systemu Emess Emergency Message

Korzyści
  • Wzrost świadomości związanej z bezpieczeństwem np. w górach, w podróży, podczas pracy
  • Zwiększenie bezpieczeństwa podczas uprawiania aktywności górskich (np. turystyka górska)
  • Łatwiejsza możliwość lokalizacji użytkownika systemu
  • Szybszy przepływ informacji w sytuacji zagrożenia
  • Skrócenie czasu trwania akcji poszukiwawczej i podniesienie jej efektywności
Zastosowanie
  • Wszelka aktywność górska, przede wszystkim turystyka, wspinaczka i speleologia
  • Praca poza biurem wymagająca bezpośrednich spotkań z klientami
  • Sporty wodne, takie jak żeglarstwo, kajakarstwo
  • Podróże w kraju i zagranicą
  • Spotkania z nieznajomymi osobami

Źródło: e-góry

Stary Sącz

Pierwsza wzmianka na temat Starego Sącza datowana jest na rok 1257, kiedy to książę krakowsko-sandomierski Bolesław Wstydliwy zapisał...